W 2019 roku mieliśmy do czynienia z rekordowym przyrostem mocy w mikroinstalacjach fotowoltaicznych. Natomiast w połowie 2020 roku liczba instalacji prosumenckich przekroczyła 260 tys., a w roku kolejnym zainteresowanie nimi nie powinno słabnąć. Jedną z wątpliwości, jakie mają inwestorzy jest kwestia tego, jak fotowoltaika działa zimą. Czy należy usuwać śnieg z paneli? Czy instalacja działa tak samo wydajnie, jak latem?
Jak śnieg wpływa na pracę paneli fotowoltaicznych?
Instalacja fotowoltaiczna składa się z kilku urządzeń, a efektem jej działania jest produkcja energii elektrycznej. Wielu właścicieli nieruchomości, którzy biorą pod uwagę inwestycję w fotowoltaikę, zastanawia się nad tym, czy ich instalacja będzie produkować prąd tylko latem, kiedy liczba godzin słonecznych jest duża, czy również zimą. Przede wszystkim system ten wytwarza energię w ciągu dnia – potrzebuje światła dziennego i nie oznacza to, że musi świecić słońce. Jednak co się dzieje w momencie, kiedy na panelach fotowoltaicznych znajduje się śnieg? Jak działa fotowoltaika zimą?
Jeśli mamy zainstalowane panele fotowoltaiczne i zostały one pokryte warstwą śniegu, to najlepiej, żeby jak najszybciej on z nich zniknął. W przeciwnym wypadku pogorszeniu może ulec działanie instalacji. Oczywiście odśnieżanie jest zalecane wyłącznie wówczas, gdy możemy to zrobić bezpiecznie – nie wiąże się to z ryzykiem zrobienia sobie krzywdy i uszkodzenia paneli.
Sprawność paneli fotowoltaicznych w zimie
Fotowoltaika zimą może działać bez zarzutu. Ze znacznym spadkiem efektywności energetycznej instalacji możemy mieć do czynienia wówczas, gdy panele przez długi okres będą pokryte śniegiem. Technologia wykonania paneli fotowoltaicznych wpływa jednak na ograniczenie możliwości zalegania śniegu na instalacji. Zapewnia ona minimalny współczynnik tarcia śniegu na powierzchni paneli. Ryzyko to jednak wzrasta np. przy wysokich mrozach. Znaczenie w tym przypadku ma również wilgotność, temperatura czy wiatr.
Może Cię zainteresować: Kalkulator fotowoltaiczny – czego dowiemy się z jego obliczeń?
Żeby zminimalizować utrzymywanie się śniegu na panelach fotowoltaicznych, warto postawić na odpowiednią konstrukcję dachu i zadbać o właściwe nachylenie paneli fotowoltaicznych. W Polsce zalecane nachylenie wynosi od 30 do 45°. Sprawdzi się ono doskonale w większości regionów w Polsce i będzie ułatwiać zsuwanie się śniegu. Jeśli w danej strefie mamy do czynienia ze zwiększonymi opadami, to wówczas można zastosować większe nachylenie, rzędu 60°.
Czy jednak zalegający na panelach śnieg docelowo znacząco wpływa na efektywność działania instalacji? Lipiec odpowiada za produkcję ok. 15 proc. energii rocznej, a grudzień, styczeń i luty łącznie za zaledwie ok. 9 proc. W dodatku w ostatnich latach w Polsce pada bardzo mało śniegu. Oczywiście są rejony, w których tych opadów jest więcej i tam warto wziąć pod uwagę większe nachylenie paneli.
Czy usuwanie śniegu z fotowoltaiki jest bezpieczne?
Ciągłe zacienienie paneli nie jest korzystne, ale sam śnieg, co dla wielu może być zaskakujące, może służyć instalacji, gdyż domywa on moduły i dzięki temu nie trzeba ich myć wczesną wiosną. Odśnieżanie paneli najczęściej nie jest konieczne – zazwyczaj optymalnym rozwiązaniem jest poczekanie, aż śnieg stopnieje. Jeśli jednak chcemy zabrać się za jego usuwanie, to musimy wiedzieć, jak to zrobić. Wykonując tę czynność nieumiejętnie, możemy porysować szkło na modułach. Odśnieżanie przeprowadza się przede wszystkim w przypadku farm PV, z wykorzystaniem profesjonalnego sprzętu. Śniegu czy szronu można pozbyć się ze swojej instalacji używając wody, ale nie może ona być ciepła i jednocześnie dodatnia musi być temperatura na zewnątrz.
Z badań przeprowadzonych w prowincji Ontario w Kanadzie wynika, że zalegający śnieg ograniczył wydajność instalacji o maksymalnie 3,5 proc. Natomiast inna analiza pokazała, że do wysokich strat dochodzi w przypadkach modułów zainstalowanych na płasko, dlatego tak ważne jest odpowiednie nachylenie instalacji. Więcej o tym, jak działa fotowoltaika zimą, można dowiedzieć się z rozmowy ze specjalistami z firmy SmartEkoDom. Jej przedstawiciele opiszą, jak działa to rozwiązanie i pomogą wybrać odpowiednią instalację.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi